Kategorie

wtorek, 17 lutego 2015

Hummus z duszoną cebulą

Ojj, dawno nie było tutaj przepisu na hummus. A przecież to najlepsze smarowidło do chleba jakie wymyślono! Po tak długim hummusowym detoksie miałam ochotę na pastę w tradycyjnym wydaniu, bez wymyślnych dodatków. Podczas przygotowywania składników pomyślałam jednak o hummusie cebulowym. Żeby jednak nie było aż tak ostro, postanowiłam poddusić cebulę, która nadała paście delikatnej słodyczy. Ze wszystkich hummusów na blogu (no, oprócz "bezdodatkowego" ;), ten najbardziej przypomina w smaku jego tradycyjną wersję.

Do tej pory na blogu pojawiło się sześć wersji hummusu:



Hummus z duszoną cebulą


Składniki:
  • 2 szklanki ugotowanej cieciorki
  • 3 łyżki tahini
  • 1/4 szklanki oliwy
  • sok z połowy cytryny
  • 1/2 szklanki zimnej wody
  • spora cebula (lub dwie małe)
  • sól
  • czosnek (użyłam tylko jednego wielkiego i bardzo ostrego ząbka, jeśli Was czosnek nie jest tak intensywny, użyjcie 2-3 ząbków)



Do roboty!

Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce oliwy. Kiedy się zeszkli, blendujemy ją z pozostałymi składnikami do uzyskania pożądanej konsystencji. Smacznego!


3 komentarze:

  1. zdecydowanie sporo hummusów mam jeszcze do wypróbowania! a ten szczególnie mnie kusi, gdyż bardzo lubię cebulkę w wszelakim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przymierzam się do zrobienia swojego pierwszego hummusu, a u Ciebie tyle pysznych propozycji... Będę musiała skorzystać! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł na wariację hummusową :)

    OdpowiedzUsuń