Dynia, masło orzechowe i czekolada. 3 razy TAK!!! Wielbię dyniowe ciasto drożdżowe o czym wspominałam już tutaj i tutaj. Jest miękkie, puszyste i ma cudowny, pomarańczowy kolor. Do tego chyba najbardziej lubiane przez wszystkich nadzienie - masło orzechowe i czekolada. Już Was przekonałam? ;) Jeśli nie, to wspomnę jeszcze o szybkiej i łatwej kakaowej polewie oraz o chrupiących orzechach. I co, przepadliście? Ja - zdecydowanie. :)
Dyniowa strucla drożdżowa z masłem orzechowym i czekoladą
Składniki (dwie keksówki):
Ciasto:
- 25 g drożdży
- 3 łyżki cukru palmowego
- 100 ml ciepłej wody
- 2 szklanki mąki orkiszowej
- 200 g puree z dyni
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 100 g czekolady bez cukru (kupuję w Netto)
- 6 czubatych łyżek masła orzechowego
Polewa:
- 3 łyżki ksylitolu
- 4 łyżki masła (w wersji wegańskiej margaryny lub oleju koko)
- 3 łyżki dobrej jakości kakao
- dwie garści orzechów np. brazylijskich lub arachidowych (użyłam brazylijskich, bo akurat te miałam "pod ręką", Wy możecie użyć dowolnych, choć myślę, ze arachidowe będą najbardziej pasowały, podkreślą smak masła orzechowego :)
Do roboty!
Drożdże kruszymy, zasypujemy cukrem palmowym i 50 ml ciepłej wody, odstawiamy na 10-15 minut. Kiedy drożdże "ruszą", dodajemy mąkę, resztę wody, letnie puree (można je delikatnie podgrzać), olej i szczyptę soli. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, które następnie odkładamy do podwojenia objętości na ok. godzinę. Wyrośnięte ciasto dzielimy na pół. Każdą część rozwałkowujemy (możemy podsypywać mąką). Formujemy prostokąty o długości keksówki do której włożymy rolady. Każdy prostokąt smarujemy 3 łyżkami masła orzechowego i posypujemy połowa posiekanej czekolady. Ciasto zwijamy, tak jak roladę, wkładamy do keksówki i odstawiamy do wyrośnięcia (powinno wypełnić foremkę). Moje ciasta wyrastały w piekarniku nagrzanym do 50 stopni, kiedy się już napuszyły, zwiększyłam temperaturę do 180 stopni (nie wyciągałam strucli na czas, w którym piekarnik się nagrzewał), po czym piekłam przez 20-25 minut.
Masło/margarynę/olej koko rozpuszczamy, dodajemy ksylitol i kakao, mieszamy. Polewamy wystudzone ciasta. Posypujemy grubo posiekanymi orzechami. Smacznego!
Jeżeli ma w sobie masło orzechowe to musi być dobra :D
OdpowiedzUsuńświetna! coś czuję, że zabiorę się za wypiek domowe drożdżówki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dyniowe słodkości, świetny przepis!
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńKochan drożdżowe wypieki! <3
OdpowiedzUsuń