Jakiś czas temu upiekłam ciasto czekoladowe z chilli na podstawie przepisu na ciasto pomarańczowe, które pokazywałam Wam jakiś czas temu. Jednak po upieczeniu zmieniłam koncepcję i postanowiłam ukręcić praliny/cake popsy bez patyka, ciasteczka/prawie bajaderki? Jej, nawet nie wiem jak to nazwać ;) Są to po prostu recyklingowe kuleczki. Możecie zrobić je z ciasta, które Wam nie wyszło lub które zostało, bez widoków na szybkie zjedzenie w jego pierwotnej formie. Możecie też przygotować ciasto z przepisu, który podaję poniżej. Co prawda jedna pralinka ma około pierdyliona kalorii, ale co tam... pójdzie w cycki! :) Polecam, szczególnie ze względu na polewę, która jest najtłustszą, najbardziej kaloryczną i ciężką polewą jaką jadłam <3 (taka PMS'owa zachcianka ;)
Recyklingowe wegańskie pralinki z masłem orzechowym (bez cukru!)
Ciasto (nie musicie korzystać z tego przepisu, możecie użyć ok. 400 g dowolnego ciasta muffinkowego, babkowego lub biszkopto-podobnego ;):
- szklanka mąki orkiszowej
- 1/3 szklanki kakao
- 6 łyżek ksylitolu
- 1,5 łyżeczki sody
- 1/2 szklanki mleka roślinnego
- 1/2 szklanki oleju
- szczypta chilli (opcjonalnie)
Pozostałe składniki:
- 8 łyżek masła orzechowego
- banan
Polewa:
- 8 łyżek masła orzechowego
- 200 g czekolady bez cukru (używam firmy Wawel, jest najtańsza i łatwo dostępna)
- kilka łyżek posiekanych orzeszków ziemnych
Do roboty!
Ciasto
Suche składniki łączymy w jednej misce, mokre w drugiej. Olej z mlekiem wlewamy do miski z mącznym mixem, mieszamy. Ciasto wlewamy do foremki (użyłam silikonowej 18x19) wyłożonej papierem do pieczenia (jeśli korzystamy z silikonowej formy, nie używamy papieru), po czym pieczemy w 200 stopniach przez 20-25 minut.
Pralinki
Wystudzone ciasto z powyższego przepisu lub ok 400 g innego, które chcemy zrecyklingować, kruszymy w dużej misce. Dodajemy masło orzechowe i zblendowanego (lub rozgniecionego widelcem, ew. łapkami) banana. Masę wyrabiamy ręką, powinna być zbita i plastyczna. Z ciasta formujemy kulaski wielkości orzecha włoskiego. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, łączymy z pozostałym masłem. Kuleczki maczamy w polewie, posypujemy posiekanymi orzeszkami. Chłodzimy w lodówce. Smacznego!
bardzo fajny pomysł na wykorzystanie ciasta, a do tego ta pyszna polewa - palce lizać! :D
OdpowiedzUsuńgenialne, z chęcią bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuń