Gulasz z soczewicą i bakłażanem

Nienawidzę bakłażanów. Są niesmaczne, mają obrzydliwą, twardą skórkę i papkowaty środek, ugh... Za to kocham soczewicę! Postanowiłam"odczarować" bakłażany, dodając je do gulaszu z tofu i zieloną soczewicą. W tym wydaniu były obłędne! Gulasz jest bardzo sycący, przepyszny. Załapałam się tylko na wyskrobanie garnka, bo zniknął pochłonięty przez resztę domowników. ;) 

Gulasz z soczewicą i bakłażanem

Składniki:

• 1/2 szklanki soczewicy ugotowanej w 1 i 1/4 szklance osolonej wody
• mały bakłażan
• kostka tofu wędzonego
• 2 szklanki mleka roślinnego (użyłam domowego sojowego)
• spora łyżka mąki + 1/2 szklanki zimnej wody (jeśli używamy domowego mleka owsianego, pomijamy te składniki)
• 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
• łyżeczka papryki wędzonej
• 1/2 łyżeczki kolendry
• 1/2 łyżeczki słodkiego papryki
• 1/3 łyżeczki chilli
• sól
• olej/oliwa

Do roboty!

Soczewicę gotujemy. Tofu kroimy w kostkę. Podsmażamy na rozgrzanej oliwie/oleju. Bakłażana kroimy w kosteczkę, dodajemy do tofu, solimy. Dusimy pod przykryciem (w razie potrzeby dolewamy trochę wody) ok. 15 minut. Przyprawiamy, wlewamy mleko i sos sojowy. Mąkę mieszamy z wodą (najlepiej widelcem lub trzepaczką) tak, żeby pozbyć się ewentualnych grudek. Wlewamy do gulaszu. Zagotowujemy, wyłączamy. W razie potrzeby dosalamy. Smacznego!