Wegańskie muffinki z ananasem bez cukru

Jej, jak dawno nie piekłam babeczek. Już zapomniałam jakie to proste i przyjemne. Szczególnie jeśli mamy to zutylizowania owoce lub inne dogorywające dodatki. Tym razem padło na ananasa, którego część wylądowała w obiedzie, a reszta smuciła się na parapecie. Rzadko jemy ananasy na surowo, praktycznie zawsze po tych owocach nie poddanych obróbce termicznej, boli nas gardło (nas tj. mnie, moją mamę i Małecką, Luby nie wierzy w wyziębianie organizmu ;) Dlatego zamiast kręcić ananasowe smoothie lub rąbać na surowo, upiekłam babeczki. Najprostsze, słodkie, mięciutkie i wegańskie. Pięknie wyrastają, nie powinny sprawić Wam problemów. ;)

Wegańskie muffinki z ananasem bez cukru

Składniki:

• 2 szklanki mąki orkiszowej
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody
• szczypta soli
• 1/2 szklanki oleju rzepakowego/słonecznikowego
• 1/2 szklanki płynnego słodu (użyłam miodu z mniszka)
• szklanka mleka roślinnego (użyłam owsianego)
• skórka starta ze sparzonej cytryny
• sok z połowy cytryny
• 1/3 obranego i pokrojonego na kawałki ananasa

Do roboty!

Suche składniki wsypujemy do miski i mieszamy. Sok z cytryny wlewamy do mleka, odstawiamy na chwilę. Do zakwaszonego mleka wlewamy słód i olej, mieszamy i łączymy z suchymi składnikami. Do ciasta dodajemy pokrojonego ananasa, mieszamy. Masę wlewamy do 3/4 wysokości papilotek lub foremek silikonowych na muffinki. Pieczemy 20 minut (do suchego patyczka) w 200 stopniach. Smacznego!