Kategorie

wtorek, 13 kwietnia 2021

Wegańskie kluski leniwe


Zgrałam zdjęcia z aparatu, co jest krokiem wręcz milowym, bo zbierałam się do tego dosyć długo. Nie wiem w co ręce włożyć, a najchętniej włożyłabym je po prostu pod poduszkę. Za miesiąc i ciut, ciut, będzie nas o jedną sztukę więcej, co z jednej strony mnie cieszy, bo fajnie móc wiązać sobie samemu buty. Z drugiej jednak strony jestem absolutnie przerażona - tempem, zbyt długą listą rzeczy do zrobienia i wizją wyklucia w czasach prawie, że postapo. 
Wegańskie leniwe - banalne i przemytnicze, bo Małecka do teraz nie wie, że wciągając kluski rąbnęła sporą porcję tofu. Ona zadowolona, bo kluski to kluski, więc wiadomo, że fajnie. Ja zadowolona, bo białko to białko, więc wiadomo, że trzeba. 

Wegańskie kluski leniwe





Składniki:

  • kostka tofu naturalnego (180g)
  • sok z połowy cytryny
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • ewentualnie łyżka ksylitolu/erytrolu/cukru
  • 1/3 łyżeczki soli



Do roboty!

Tofu kruszymy, dodajemy sok z cytryny, blendujemy na gładką masę, odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie dodajemy mąki, sól i ewentualny słód. Wyrabiamy gładkie ciasto. Z ciasta formujemy wałek, kroimy tak, żeby powstały kluski. Gotujemy w osolonej wodzie (kluski wrzucamy dopiero, kiedy woda zacznie wrzeć), do ok. 3 minut od wypłynięcia (długość gotowania zależy od wielkości klusek, warto sprawdzić po 3 minutach, czy są ugotowane w środku). Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz