Kategorie

piątek, 18 grudnia 2020

Kapusta z fasolą i jabłkiem

 Nie planowałam robić w tym roku kapusty z fasolą, czy innym strączkiem. Ale z racji tego, że po zrobieniu stu tysięcy krokietów został mi kilogram kiszonej kapusty, musiałam ją zutylizować. Więc jest. I nawet się z tego cieszę, bo pisząc post zażeram się, jak opętana. No i miałam wymówkę, dzięki której mogłam odłożyć pisanie pracy zaliczeniowej o kolejną godzinę. 

P.S. Użyłam oleju koko, którego generalnie nie lubię, ale tutaj robi robotę. Bo:

Po pierwsze - nic się nie przypala.

Po drugie - Robi taką tłuściutką otulinkę, która fajnie rozprowadza przyprawy.

Po trzecie - dodaje fajnego aromatu, ale jeśli nie macie go pod ręką to możecie użyć rzepakowego/słonecznikowego.

P.S. 2. Nie moczyłam suszonych śliwek, bo były w miarę miękkie. Jeśli nie są super-hiper-twarde, to nie musicie ich moczyć, bo zmiękną podczas smażenia.

P.S. 3. Ja grzyby mielę w ilościach hurtowych. Mielę je razem z jałowcem, a potem używam jako przyprawy do świątecznych jedzonek. Jeśli nie macie żadnego sprzętu do mielenia (używam najtańszego młynka do kawy), grzyby możecie namoczyć i baaarrdzo drobno posiekać (namoczone suszone grzyby mają konsystencję ślimaka, wiec zróbcie to bardzo starannie), a jałowcowe kulki wrzucić do gotującej się kapusty.


Kapusta z fasolą i jabłkiem


Składniki:

  • szklanka suchej białej fasoli namoczona na noc w misce z wodą
  • kilogram kiszonej kapusty + sól + 2 liście laurowe + łyżka cukru kokosowego (lub innego słodu)
  • 3 jabłka
  • 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
  • 1/2 szklanki posiekanych suszonych śliwek
  • łyżka oleju kokosowego
  • sól
  • majeranek (duuużo)
  • pieprz
  • 3 łyżki zmielonych suszonych grzybów 
  • 2 zmielone ziarenka jałowca (ja mielę od razu z grzybami)
  • łyżeczka cukru kokosowego (robi robotę, ale jak nie macie to nic się nie stanie ;) )


Do roboty!

Fasolę gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy.
Orzechy zalewamy gorącą wodą.
Kapustę przepłukujemy, kroimy i gotujemy w osolonej wodzie z liśćmi laurowymi i cukrem koko przez 30 minut. Odlewamy wodę.
Wyciągamy liście laurowe.
Jabłka obieramy, kroimy w kostkę. Podsmażamy na oleju koko, solimy. Kiedy zmiękną, dodajemy fasolę,  suszone śliwki, majeranek, pieprz,  zmielone grzyby i jałowiec. Chwilę smażymy, wrzucamy odsączone orzechy i cukier koko. Zawartość patelni mieszamy z kapustą, dodajemy sól, pieprz i jeszcze więcej majeranku. Porządnie mieszamy. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz