Kategorie

środa, 24 maja 2017

Wegańskie drożdżówki z rabarbarem

Za szopą pojawił się rabarbar. Tzn. pojawił się ponad tydzień temu, aktualnie nie ma po nim śladu. ;) Są więc drożdżówki, bo drożdże i rabarbar to związek doskonały. Miały być drożdżówkami ogniskowymi, idealnymi do podziału i rozczęstowania. Niestety, rozumek mam mniejszy niż apetyt. Jak Puchatek. I zdżarłam sama.

Wegańskie drożdżówki z rabarbarem




Składniki:

Ciasto:

  • 30 g drożdży
  • 1/2 szklanki mleka roślinnego (u mnie sojowe z Biedronsi)
  • 2 szklanki mąki
  • szczypta soli
  • 3 łyżki oleju
  • 3 łyżki słodu (ksylitol odpada, zabija drożdże)
Budyń:
  • 2 szklanki mleka roślinnego
  • 1/2 szklanki suchej jaglanki
  • szczypta soli
  • 2 ksylitolu
  • skóka starta ze sparzonej cytryny lub ekstrakt waniliowy
  • 4 średnie łodygi rabarbaru + łyżka ksylitolu
Kruszonka:
  • 2 łyżki ksylitolu
  • 3 spore łyżki bezmlecznej margaryny (można spróbować z olejem koko)
  • 3 łyżki mąki



Do roboty!

Drożdże kruszymy, dodajemy słód, wsypujemy dwie łyżki mąki i dwie łyżki ciepłego mleka. Mieszamy, odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. 
Składniki na kruszonkę rozcieramy palcami tak, żeby składniki mogły się połączyć. Chłodzimy.
Rabarbar kroimy w kostkę, zasypujemy ksylitolem, odstawiamy. 
Kiedy rozczyn zacznie rosnąć, dopdajemy resztę mąki i ciepłego mleka, olej i sól. Wyrabiamy elastyczne ciasto, odstawiamy w ciepłę miejsce do podwojenia objętości. 
Kaszę gotujemy w 2 szklankach posłodzonego i delikatnie osolonego mleka. Dodajemy skórkę startą z cytryny lub ekstrakt waniliowy.  Kiedy kasza zmięknie, ale nie wchłonie jeszcze całego mleka, blendujemy na jak najbardziej gładką masę.
Kiedy ciasto urośnie, formujemy z niego małe placki, nakładamy budyń, odcedzony z soku rabarbar, posypujemy kruszonką. Pieczemy 25 minut w 180 stopniach (piekłam na termoobiegu, nie wiem czy to coś zmienia ;) ). Smacznego!





1 komentarz: