Kategorie

poniedziałek, 1 maja 2017

Migdałowy tofurnik

Trochę mi się dzisiaj nie chce istnieć. Najchętniej zakopałabym się pod stertą kołder z książką i słoikiem masła orzechowego. Zanim jednak zacznę udawać, że mnie nie ma - podrzucę Wam tofurnik. Bo już czas.
Wielbię marcepan i amaretto - stąd tofurnik wielce migdałowy. Od razu po wyjęciu z piekarnika smakował jak tektura. Po nocy "odetchnął" i przestał rąbać soją. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało, piekłam już sporo tofurników i nigdy wcześniej nie zauważyłam takiej zmiany. Nie wiem, czy to kwestia alkoholu dodanego do ciasta...? Tak, czy inaczej - nie zrażajcie się pierwszym wrażeniem. ;)

P.S. Użyłam marcepanu z Lidla. Pyszka.

Migdałowy tofurnik




Składniki:

Spód:
  • 1,5 szklanki mąki
  • 3 łyżki oleju
  • 4 łyżki mleka roślinnego
  • 2 łyżki słodu
  • szczypta soli
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
  • 2 kostki tofu (2x 180g)
  • sok z połowy cytryny
  • gęsta część z puszki mleka kokosowego
  • 1/2 szklanki amaretto 
  • 5 łyżek słodu
  • 5 łyżek zmielonych migdałów
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
  • 100 g masy marcepanowej
  • tabliczka gorzkiej czekolady 
  • garść płatków migdałowych





Do roboty!

Składniki na spód zagniatamy. Wylepiamy formę (u mnie mała silikonowa 17x19). Podpiekamy przez 10 minut w 180 stopniach. Tofu blendujemy z sokiem z cytryny. Dodajemy resztę składników i blendujemy do uzyskania jak najgładszej masy. Z marcepanu lepimy kulki wielkosci orzecha laskowego. Wykładamy na podpieczony spód. Zalewamy masą. Pieczemy ok. 35 minut w 180 stopniach (do momentu w którym masa zetnie się na środku, ale będzie sprężysta). Studzimy. Polewamy roztopioną czekolada, posypujemy płatkami migdałowy,o.

1 komentarz:

  1. Aaaaaaaaaaaaaa, ciekawe czy mi w Lidlu całego marcepanu nie wykupili bo bym machnęła :)
    Wygląda bosko

    OdpowiedzUsuń