Zanim zarzucę Was dyniowymi przepisami, chciałam pokazać Wam proste drożdżówki z jabłkami. Zwykłe drożdżowe ciasto, jabłka z ogródka i kruszonka - nic odkrywczego. ;)
P.S. Jakby kto pytał: "wino" na zdjęciu to kompot z rabarbaru i malin. Tydzień temu, Małecka przytargała zza szopy rabarbar - sztuk pięć. Obiecałam kompot. Dorwałam malin z ogródka, zagotowałam i... smród przywołujący na myśl dłuuugo niemyte włosy i grzyby, zwalił mnie z nóg. Podobno to zapach dzieciństwa. Podobno. Na szczęście po ugotowaniu "zapach dzieciństwa" się ulotnił. A kompot smakował nawet (a raczej "przede wszystkim") Małeckiej. ;)
Wegańskie drożdżówki z jabłkiem. Bez cukru
Składniki:
Ciasto:
- 40 g drożdży
- szklanka ciepłego mleka roślinnego
- 3 łyżki syropu z agawy
- 3 szklanki + ok.3 łyżki mąki orkiszowej
- 3 łyżki oleju
- odrobina ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- 3 spore jabłka
- 2 łyżki ksylitolu lub innego słodu
- łyżeczka cynamonu
- 100 g nieobleśnej, bezmlecznej margaryny (tak, Pałczyńska pierwszy raz w życiu używała margaryny!; na oleju wychodziła mi nędzna kruszonka ;)
- 4 łyżki ksylitolu
- mąka orkiszowa (nie wiem dokładnie ile, sypałam na oko tak, żeby wyszła sucha, grudkowata kruszonka)
Do roboty!
Drożdże kruszymy, mieszamy ze słodem, dwiema łyżkami ciepłego mleka i trzema mąki. Odstawiamy na 10-15 minut. Kiedy rozczyn ruszy (podrośnie i zacznie się pienić), dodajemy resztę składników i wyrabiamy gładkie ciasto. Formujemy kulę, odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Jabłka obieramy, kroimy w kostkę, podsmażamy z cynamonem i ksylitolem. Składniki na kruszonkę rozcieramy w palcach (moja Mama miksuje ;) do uzyskania suchej, grudkowatej posypki, która zlepia się po zgnieceniu. Z wyrośniętego ciasta formujemy drożdżówki, nakładamy jabłka, posypujemy kruszonką. Pieczemy 25 minut w 180 stopniach. Smacznego!
Są świetne! Aż trudno wierzyć w to, że wegańskie :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
O mamo :). Nieźle wyglądają!
OdpowiedzUsuńO mamo :). Nieźle wyglądają!
OdpowiedzUsuńw smaku jesieni nie da się nie zakochać,jabłka, cynamon, drożdżowe ciasto... nic dodać, nic ująć! :)
OdpowiedzUsuńTakie drożdżówki to smak dzieciństwa, mniam!
OdpowiedzUsuńNiestety dla mnie mąka orkiszowa jest dość trudna we współpracy ;( Jagoda
OdpowiedzUsuńCzy można zastąpić drożdzami suszonymi, jeśli tak to ile? Co zamiast mąki orkiszowej?
OdpowiedzUsuń