Krem dyniowy z kurkami i jaglanką

Krem, który walczył z Naszym przeziębieniem. Dla Małeckiej w wersji bezkurkowej, dla nas - zestaw full wypas. Połączenie gorącej zupy, dyni, jaglanki, wywaru z pietruchy, kurkumy, czosnku, majeranku i natki szybko postawi Nas na nogi. Każdy z tych składników pomaga w walce z choróbskiem. Combo idealne dla Smarkacza i/lub Kaszloka. ;) Oczywiście nie musicie być chorzy, żeby ukręcić ten krem. Jest nie tylko zdrowy, ale i (przede wszystkim!) smaczny. ;) 

Krem dyniowy z kurkami i jaglanką

Składniki:

Krem:

• 700 g dyni (użyłam hokkaido)
• 2 korzenie pietruszki
• 1/4 selera
• cebula
• 2 łyżki oliwy
• 1,5 litra wody
• sos sojowy
• sól
• kurkuma (ok. łyżeczki)
• 3 ząbki czosnku

Dodatkowo:

• 200 g kurek
• sól
• pieprz
• majeranek (ok. dwóch łyżeczek)
• duuuużo zielonej pietruchy
• ugotowana jaglanka (u mnie dwa woreczki)

Do roboty!

Dynię patroszymy, kroimy (użyłam hokkaido, którą można jeść razem ze skórką). Pietruchę, cebulę i selera obieramy, a następnie kroimy w grubsza kostkę. Warzywa podsmażamy na oliwie, po czym zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Całość blendujemy z czosnkiem i przyprawami.

Kurki myjemy, kroimy, podsmażamy na oliwie ze szczyptą soli, pieprzem i majerankiem. 

Zupę podajemy z ugotowaną jaglanką, "uduszonymi" kurkami i duuużą ilością natki pietruchy. Smacznego!