Wegańskie ciasto ptasie mleczko z owocami. Bez pieczenia i cukru.

Według mojej mamy - najlepsze ciasto jakie zrobiłam, według Lubego - konsystencja nie do przełknięcia. ;) Ile osób tyle opinii, ja podzielam zdanie mojej mamy. Ciasto jest przepyszne, a delikatna, konsystencja a'la ptasie mleczko, bardzo mi odpowiada. W dodatku przygotujemy je bez włączenia piekarnika. Na upały - idealne! Nutellowy, lepki spód, delikatna, cytrynowa pianka i tęczowe owoce! Orzechy laskowe możecie wymienić na migdały lub nerkowce, natomiast kolorowe owoce zamienić na swoje ulubione, np. truskawki lub borówki. W każdym wydaniu ciasto będzie pyszne i na pewno się uda, agar tężeje nawet jeśli użyjemy kiwi lub ananasa (w przeciwieństwie do żelatyny ;). Myślę, że nie muszę Was specjalnie namawiać do zrobienia tego cuda, prawda? 

Wegańskie ciasto ptasie mleczko z owocami. Bez pieczenia i cukru.

Składniki:

Spód:

• szklanka daktyli bez pestek (użyłam suszonych)
• 1/2 szklanki orzechów laskowych
• łyżka kakao
• 2 łyżki roztopionego oleju koko
• 2 łyżki syropu z agawy

Pianka:

• puszka mleka kokosowego
• 1,5 łyżeczki agaru
• sok z 1/3 cytryny
• skórka starta ze sparzonej cytryny
• 2 łyżki ksylitolu lub innego słodu

Dodatkowo:

• owoce! (u mnie: truskawki, pomarańcze, ananas, kiwi, borówki, czereśnie)

Do roboty!

Składniki na spód blendujemy. Masą wylepiamy foremkę (u mnie tortownica o średnicy 17 cm) wysmarowaną niewielką ilością oleju. Chłodzimy. Mleko wlewamy do garnka, dodajemy ksylitol, skórkę i sok z cytryny. Zagotowujemy. Kiedy mleko zacznie wrzeć, ściągamy garnek z płytki, dodajemy agar i porządnie mieszamy. Ponownie stawiamy na płytce i ciągle mieszajac, gotujemy ok. 2 minuty. Masę wylewamy na spód, odstawiamy. Kiedy pianka zacznie tężeć, wykładamy na nia owoce, chłodzimy do całkowitego stężenia. Smacznego!