Wegańskie, bezglutenowe ciasto z truskawkami

 Wiem, wiem, truskawki w kwietniu to zło i profanacja. Chemia, plastik, aromat truskawek - zapewne lepiej zjeść cukeirka ;) No, ale jak tak baaaardzo chcę się człowiekowi letnich owoców, słońca i żółtego ciasta z truskawkami, to można przymknąć na to oko, prawda? Tym bardziej, jeśli trafi się na przecenę życia - 500 g owoców za 2 zł. No sami powiedzcie, czy to nie jest znak? ;) Ciasto jest żółciutkie z siemieniowymi kropeczkami i różowo-czerwonymi truskawkami, takie jak miało być. Bardzo letnie i słoneczne. Idealne do wtranżalania na trawie, pod kwitnącą czereśnią, rozkoszując się słońcem z Małecką u boku. Charakterystyczne, jaglane z orzeźwiająca nutą limonki (też z promo, hłe, hłe). Najlepsze w dzień pieczenia. Polecam spragnionym letnich smaków. ;)

Wegańskie, bezglutenowe ciasto z truskawkami

 Składniki:

• 1/2 szkalnki kaszy jaglanej
• 2 spore łyżki siemienia
• 1,5 szklanki mąki kukurydzianej
• 5 łyzek ksylitolu
• 1/2 szklanki oleju rzepakowego
• szklanka wody
• starta skórka i sok z dwóch sparzonych limonek
• szczypta soli
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody
• 300 g truskawek

Do roboty!

Kaszę i siemię mielimy na mąkę. Suche skłądniki mieszamy w jednej misce, mokre - w drugiej. Płyn wlewamy do suchości, mieszamy. Wylewmy do natłuszczonej lub silikonowej tortownicy. Truskawki myjemy, odszypułkowujemy, przekrawamy wzdłuż. Owoce ukłdamy na cieście, środkiem do góry.  Pieczemy 25 minut w 200 stopniach. Smacznego!