Kategorie

piątek, 27 marca 2015

Wegańskie kurczaczki

Kiedy Martha z bloga Tajniki smaku zostawiła w komentarzu informację o konkursie, który organizuje, wiedziałam, że wezmę w nim udział. Nagrody są przepiękne, konkurencja pewnie spora, dlatego chciałam przygotować coś specjalnego. Miałam upiec piękne, żółciutkie bułeczki-ptaszki, wyszły małe pokraki ;) Spójrzcie na nie z daleka, przymrużcie oczy, wyglądają trochę kurczkopodobnie, co? Chociaż troszeczkę? :P No nic, artystką nie zostanę. ;) Pozostało mi liczyć na to, że Martha dostrzeże w nich coś ptakokształtnego ;) Mimo wątpliwej urody są przepyszne. Mięciutkie, delikatnie pomarańczowe, pachnące. Chyba pierwszy raz w historii bloga użyłam białej mąki. Chciałam, żeby były kurczaczkowo żółciutkie, większa ilość mąki orkiszowej zepsułaby efekt. To drugi konkurs w którym aktualnie biorę udział (trzeci w życiu! :), trzymajcie kciuki!

Wegańskie kurczaczki


Składniki:

Bułki:
  • 1,5 szklanki mąki orkiszowej
  • 1 szklanka maki pszennej
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 25 g drożdży
  • 4 łyżki syropu z agawy
  • 2/3 szklanki ciepłego mleka roślinnego
  • sok i skórka z jednej pomarańczy
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oleju
Dodatkowo:
  • goździki
  • ziarna słonecznika
  • ew. kolorowe wstążeczki



Do roboty!

Drożdże kruszymy, mieszamy z syropem z agawy, łyżką mleka i dwiema łyżkami mąki. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce do spienienia. Kiedy rozczyn "ruszy", dodajemy do niego resztę mąki i mleka, sól, kurkumę, olej, sok i skórkę startą ze sparzonej pomarańczy. Wyrabiamy gładkie, nieklejące ciasto, które z łatwością powinno "odchodzić" od naszych rąk. Miskę z ciastem odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. Kiedy podwoi objętość, formujemy z niego ptaszki. Najpierw odrywamy kawałek ciastka z którego lepimy łezkę. Następnie z kolejnego kawałka, kulamy ptasią główkę. Z goździków robimy oczy, ze słonecznika dzióbek. Łebek przyklejamy do reszty ptaszyny. Odstawiamy na 10 minut do napuszenia. Pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach. Ptaszki można udekorować kolorowymi wstążeczkami. Smacznego!




2 komentarze: