Kategorie

czwartek, 4 września 2014

Egzotyczne smoothie

Istnieje coś prostszego od smoothie? Chyba tylko kanapka z masłem ;). Wystarczą ulubione owoce/warzywa/zielsko, płyn i blender. Wrzucamy do naczynia ulubione składniki i brzzzzzzzzz.... Nie może się nie udać ;) Koktajle robię rzadko, nadal nie posiadam sprawnego blendera kielichowego, jednak ten napój z powodzeniem można "ukręcić" z pomocą "żyrafy", czyli zwykłego blendera ręcznego. Muszę przyznać, że mimo prostoty wykonania, jestem ich przeciwniczką. Szczególnie w przypadku takich egzotycznych mieszanek jak ta dzisiejsza. Są bardzo wyziębiające, prawie zawsze odpokutowuje je bólem gardła. Nie jestem zwolenniczką surowizny, jednak raz do roku nawet księdzu wolno! ;)

Z serii "Listy do Bravo":
Zabrałam się dzisiaj za kiszenie buraków i fasolki szparagowej. Warzywa poupychałam w słoikach, zalałam wodą ponad ich poziom i odstawiłam. Po jakimś czasie zauważyłam, że warzywa "podskoczyły" ponad poziom zalewy. Jestem teraz prawie pewna, że się zepsują. To mój pierwszy raz, więc trochę panikuję. Myślicie, że mogę otworzyć słoiki, zlać zalewę, dolać więcej wody, zagotować i ponownie wlać do warzyw? Drogie Bravo, co mam robić? ;P
Nieudolna Kisicielka 

Egzotyczne smoothie


Składniki:
  • mango
  • 1/2 ananasa
  • 2 banany
  • 1/2 puszki mleka kokosowego
  • 1/2-1 szklanki wody (ilość jest zależna od pożądanej konsystencji)



Do roboty!

Owoce obieramy, dodajemy mleko kokosowe. Blendujemy podlewając wodą. Smacznego!


2 komentarze:

  1. Mleko kokosowe=drogo
    Szkoda bo wygląda pysznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego kupuję tylko przecenione. Od poniedziałku w Lidlu będzie za 3.99 :)

      Usuń