Bez zbędnych wstępów (bo napoczęty Orwell woła z daleka). Przepis na pieczone pączki z tego bloga zmieniłam na bułki z kapustą i pieczarkami. Jedno słowo, którym miałabym je opisać? FLUFFY! :D
Bułki z kapustą i pieczarkami
Składniki:
(na ok. 13 bułek)
Ciasto:
- 250 g mąki orkiszowej
- 150 g mąki pszennej (plus do podsypania)
- 3 jajka
- 25 g drożdży
- 50 ml mleka
- 100 g masła
- 100 g jogurtu
- sól
- pieprz
- pół łyżeczki cukru
- 200 g pieczarek
- cebula
- 200 g kapusty kiszonej
- majeranek
- zioła prowansalskie
- kminek
- sól
- pieprz ziołowy
- odrobina cukru
- oliwa
Do roboty!
Zaczynamy od rozczynu. Drożdże kruszymy, zalewamy ciepłym mlekiem, dodajemy łyżkę mąki i szczyptę cukru. Odstawiamy na 10-15 minut w ciepłe miejsce. Kiedy drożdże zaczną się pienić, dosypujemy do nich przesianą mąkę, dodajemy jajka, jogurt (w temperaturze pokojowej!), roztopione i przestudzone masło, sól, pieprz. Całość wyrabiamy. Będzie się kleiło, będziecie mieli ochotę dosypać pół kilo mąki, ale nie polecam, ponieważ bułki nie będą takie mięciusie. Wyrobione ciasto przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ja drożdżowe zawsze wkładam do mikrofali, w której wcześniej zagotowuje szklankę wody; szklankę wyciągam, para zostaje, a ciasto rośnie w ciepełku ;) W tym czasie przygotowujemy farsz. Pieczarki kroimy w plastry lub półplastry (istnieje takie słowo jak "półplastry"? ), to zależy od rozmiaru grzybów. Cebulę kroimy w kosteczkę. Na oliwie podsmażamy cebulę, dodajemy pieczarki i dusimy. W garnku zagotowujemy wodę, wkładamy posiekaną kapustę, chwilę gotujemy. Wodę odlewamy. Sprawi to, że kapusta nie będzie taka kwaśna. Oczywiście nie trzeba tego robić, jeśli komuś nie przeszkadza ten kwas. :) Kiedy pieczarki wyraźnie zredukują swoją objętość, dodajemy kapustę. Dusimy jeszcze przez jakiś czas. Przyprawiamy. Jeśli farsz nadal jest za kwaśny, dodajemy odrobinę cukru. Kiedy ciasto podwoi swoją objetość, formujemy z niego plaskate placki o średnicy ok 7 cm. Na środek wkładamy łyżkę ostudzonego farszu, zlepiamy formując kulkę. Można podsypywać mąką ;) Bułki zostawiamy na 15 minut do podrośnięcia, po czym pieczemy kolejne 15 minut w 180 stopniach. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz