Kategorie

czwartek, 26 marca 2020

Kotlety z pieczarkami i soczewicą

Weekendy w domu służą chyba tylko moim kotom, które mają dostęp do całodobowego drapanka. Nie to, żebyśmy co weekend ruszali na wyprawy życia. Po prostu źle na mnie działa słowo "MUSISZ". I od razu chce mi się mniej. A w sumie to wcale. Załącza mi się powsinoga. Mam ochotę głaskać kozy, jeść kanapki na trawie i biec przed siebie. Najlepiej w górach. Bo tam się lepiej oddycha, a i myśli są jakieś takie przyjemniejsze. Miałam plan, żeby prowadzić Małecką za rękę do Jagodnej na pierogi. Zamiast pierogów w Jagodnej, były kotlety w bloku przy parku. I całoweekendowe Dobble. I w sumie było mi to potrzebne. Nam to było potrzebne. Ręka przy ręce, noga przy nodze. Bez chwili przerwy. Miłość, smażonko i kocie kłaki. Bez "MUSISZ" byłoby idealnie.


Kotlety z pieczarkami i soczewicą




Składniki:
  • 250 g pieczarek
  • 1/2 szklanki zielonej soczewicy
  • 2 szklanki wody
  • 1/2 kostki tofu wędzonego
  • 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
  • 1/3 szklanki mąki
  • sól
  • papryka wędzona
  • ząbek czosnku
  • kolendra
  • chilli
  • pieprz ziołowy
  • olej



Do roboty!

Pieczarki kroimy i podsmażamy na łyżce oleju, solimy. Dodajemy soczewicę i wodę, gotujemy na małym ogniu do momentu, kiedy soczewice będzie miękka, a woda odparuje. Dodajemy przyprawy i tofu, blendujemy. Dosypujemy siemię i mąkę, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Lepimy kulki, spłaszczamy, smażymy z obu stron. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz