Kategorie

piątek, 1 lipca 2016

Wegański czereśniowy milkshake

Hejże, hej! Sesja pokonana, wiec mogę wrócić do gotowania. ;) Dzisiaj mam dla Was wegańską wersję czereśniowego milkshake'a. Czereśnie możecie podmienić na inne ulubione/dostępne owoce, np. truskawki, wiśnie lub jagody. Nie rezygnujcie z mrożonych bananów, odpowiadają ze meeeega kremową konsystencję. Skahe smakuje jak... lody. Obłęd! 

P.S. Dzisiaj w nocy ruszam do Krakowa. Polecicie mi jakieś wegańskie miejscówki, które koniecznie muszę odwiedzić? W tej chwili na mojej liście znajduje się Vegab i wegańska pizzeria, której nazwy nie pamiętam, a która znajduje się koło Tauron Areny. Z kim widzę się jutro na Black Sabbath? :)

Wegański czereśniowy milkshake


Składniki:

  • 2 pokrojone w plasterki i zamrożone banany
  • 2 szklanki wydrylowanych czereśni
  • szklanka mleka roślinnego (u mnie ryżowe z Netto - ulubione)
  • gęsta część ze schłodzonego przez przynajmniej 24 godziny mleka kokosowego
  • łyżeczka ksylitolu
  • ew. kostka gorzkiej czekolady, szczypta cynamonu lub skórka starta z cytryny - do posypania


Do roboty!

Zamrożone banany, mleko i czereśnie blendujemy. Mleko kokosowe słodzimy i ubijamy. Smoothie wlewamy do szklanki, dekorujemy kokosową czapą i wiórkami (czekoladowymi, cytrynowymi... etc. ). Smacznego!

2 komentarze:

  1. Pięknie wygląda :) Ta czereśnia na wierzchu, niczym "wisienka na torcie" :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czereśnie :)uwielbiam w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń