Kategorie

środa, 25 listopada 2020

Wegański piernik

Kolejny przepis z wykorzystaniem przejrzałych bananów. Też świąteczny. Też ekspresowy. Składniki banalne, wykonanie również. 

P. S. 1. Do przełożenia użyłam powideł śliwkowo-mirabelkowych z przyprawami korzennymi. Możecie też użyć ulubionego dżemu, pamiętajcie tylko, żeby był gęsty. Smarowidło musi zlepić ciasto, jeśli użyjecie czegoś luźniejszego, np. konfitury, piernik się "rozjedzie".

P.S. 2. Jeśli nie macie oleju kokosowego, rozcieńczcie czekoladę mlekiem roślinnym. Używam oleju, bo dzięki temu polewa jest elastyczna i błyszcząca. 

P.S. 3. Przypominajka - sto tysięcy lat temu, na blogu pojawił się piernik daktylowy. Przepis podrzucam dla chętnych. ;)

Wegański piernik


Składniki:

  • dojrzały (a nawet przejrzały) banan
  • 1,5 szklanki mąki
  • szklanka mleka roślinnego (u mnie ryżowe z Lidla)
  • 1/4 szklanki oleju
  • 1/2 szklanki sypkiego słodu (cukier/ksylitol/erytrol) 
  • płaska łyżeczka sody
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 spore łyżki kakao
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżka przyprawy do piernika
  • łyżeczka cynamonu
  • szczypta soli
  • dodatkowo: 3 łyżki powideł śliwkowych (lub innego ulubionego, gęstego dżemu) + 60 g gorzkiej czekolady + łyżka oleju koko (jeśli nie macie oleju, może być łyżka mleka roślinnego) + 1/2 łyżeczki cynamonu + 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich (opcjonalnie)




Do roboty!

Banana wrzucamy do misi, rozgniatamy go widelcem, dodajemy olej, mleko, ponownie masakrujemy. Dodajemy resztę składników, krótko mieszamy. Masę wlewamy do formy (użyłam silikonowej keksówki), ciasto wkładamy na 40 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po upieczeniu, studzimy. Wystudzone ciasto wyciągamy z formy i przekrawamy na pół. Smarujemy powidłami, z powrotem składamy. Czekoladę roztapiamy z olejem koko (lub mlekiem roślinnym) i cynamonem. Polewamy nią ciasto. Czekoladę posypujemy orzechami, cukrowymi gwiazdkami, lub czymkolwiek, co jest drobne i kojarzy się ze świętami. ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz