Kupiłam tyle dyni, że do grudnia nie pojawi się tu pewnie nic, co dyni nie zawiera. Właśnie siedzę z rozwalonymi zatokami (no bo jesień) i piję gorącą czekoladę z dynią (no...bo jesień).
Placki są szybkie i proste, jeśli użyjecie hokkaido, której nie trzeba obierać. W przypadku innej odmiany, może polecieć kilka przekleństw, bo obieranie dyni na pewno nie jest wymarzoną formą spędzania wolnego czasu. Możecie zrobić z tych placków, obiad-czyszczący-lodówkę i zutylizować pietruszkę, czy kawałek selera zalegającego w lodówce. Zamiast marchewek możecie wrzucić wszystko, co twarde i korzeniowe.
Wegańskie placki z dynią
Składniki:
- 0,5 kg dyni (użyłam hokkaido)
- 3 marchewki
- cebula
- ząbek czosnku
- łyżka zmielonego siemienia lnianego + 1/3 szklanki gorącej wody
- 4 spore łyżki mąki
- łyżeczka imbiru
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
Do roboty!
Siemię lniane zalewamy wrzątkiem i porządnie mieszamy, odstawiamy. Dynię pozbawiamy wnętrzności i trzemy na tarce, na tzw. "łezkach". Użyłam dyni hokkaido, której nie trzeba obierać. Marchew i cebulę obieramy i również ścieramy. Do warzyw dodajemy starty na małych oczkach lub przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy, gluta z siemienia lnianego i mąkę. Porządnie mieszamy. Smażymy z dwóch stron na rozgrzanym oleju. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz