Ostatnie sekundy, żeby móc upaprać palce żółtym pyłkiem z bzu. Potem już tylko soki z owoców, będące koszmarem z dzieciństwa. Można się trochę zatrzymać, bo bez pachnie ulubionym podwórkiem, oczekiwaniem na wakacje i leniwymi popołudniami. O cudach z bzu czytałam u
Herbiness, bo ona wie najlepiej, co żreć warto, a co lepiej zostawić w spokoju.
Lemoniada z bzu
Składniki:
- 10 baldachimów bzu
- 3 szklanki chłodnej wody
- 2 łyżki słodu (cukier trzcinowy/miód/ksylitol/cokolwiek)
- 5 cm korzenia imbiru
- cytryna
Do roboty!
Słód, sok z cytryny i pokrojony imbir - do słoika! Wlewamy wodę, mieszamy, coby słód się rozpuścił. Upychamy kwiatki, odstawiamy na godzinę. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz